Marcin Żyła
Zaczynasz przemyśliwać o sobie. Mimo zgiełku, hałasu, niewyspania, namiotów, pryszniców, to nie wiem czy to nie był w ogóle najlepszy czas w ubiegłym roku, żeby pomyśleć o sobie. Abstrahując od samego festiwalu czy jego programu. Tylko o tym, kim jestem.
Czytaj więcej