Medytacja — modlitwa w ciszy
Zapraszamy Cię do codziennej porannej praktyki składającej się z trzech kroków:
- Zatrzymaj się
- Uspokój swoje ciało i serce
- Słuchaj.
—————-
Celem jest ćwiczenie się w praktycznej miłości. Kto jest jej obiektem? Możliwych odpowiedzi jest wiele.
Ty sam, ty sama. Wiele dobrego i wiele złego bierze swój początek właśnie w tym, na ile potrafimy być w styku ze sobą. Tak, by siebie samego/siebie samą – przyjąć i obdarzyć akceptująca czułością.
Każda osoba, która spotkasz. Którą będziesz gotów/gotowa poznać, wysłuchać z uważnością – po to, by móc obdarować się nawzajem swoją obecnością i współczuciem. By móc razem podziwiać, wybaczać sobie, cieszyć się, wspierać się w noszeniu tego co ciężkie. By budować i tworzyć.
Otaczająca cię natura i inne istoty. Jesteśmy częścią świata, który cierpi – w dużej mierze z naszego powodu. Odbudowanie harmonii z tym światem to jedyna możliwa przyszłość.
Ostateczna rzeczywistość, Stwórca, Bóg, źródło, mądrość, tajemnica. Określamy wieloma słowami, choć żadne słowo nie jest w stanie objąć. Jeśli jest, zna Ciebie i da Ci się poznać.
Zatrzymaj się i słuchaj.
—————-
Poniżej kilka wskazówek, które mogą być dla Ciebie pomocne:
Zatrzymaj się. Po prostu – fizycznie i duchowo. Usiądź. Bądź tu i teraz – tak, jak potrafisz.
Uspokój swoje ciało i serce. Wyprostuj się i jednocześnie rozluźnij. Oddychaj naturalnie i spokojnie. Poczuj każdą część swojego ciała, rozpoznaj dźwięki i zapachy które są wokół Ciebie. Zaakceptuj je. Oddychaj.
Pozwól, żeby to, co cię rozprasza – także myśli, wspomnienia i plany, obrazy i emocje, które będą się w tobie pojawiać – przepływały. Rozpoznaj je i pozwól im odejść. Bądź tu i teraz.
Pozostań w tu w ciszy 10-20-30 minut – tyle ile uznasz, że jest dobre dla Ciebie. Z czasem twoja umiejętność pozostawania w skupieniu, ciszy i uważności będzie się rozwijać.
—————-
Myśl dobrze o sobie, o drugim, o świecie!
Rośnij
Zapraszamy Cię do codziennej porannej praktyki składającej się z trzech kroków:
- Zatrzymaj się
- Uspokój swoje ciało i serce
- Słuchaj.
—————-
Celem jest ćwiczenie się w praktycznej miłości. Kto jest jej obiektem? Możliwych odpowiedzi jest wiele.
Ty sam, ty sama. Wiele dobrego i wiele złego bierze swój początek właśnie w tym, na ile potrafimy być w styku ze sobą. Tak, by siebie samego/siebie samą – przyjąć i obdarzyć akceptująca czułością.
Każda osoba, która spotkasz. Którą będziesz gotów/gotowa poznać, wysłuchać z uważnością – po to, by móc obdarować się nawzajem swoją obecnością i współczuciem. By móc razem podziwiać, wybaczać sobie, cieszyć się, wspierać się w noszeniu tego co ciężkie. By budować i tworzyć.
Otaczająca cię natura i inne istoty. Jesteśmy częścią świata, który cierpi – w dużej mierze z naszego powodu. Odbudowanie harmonii z tym światem to jedyna możliwa przyszłość.
Ostateczna rzeczywistość, Stwórca, Bóg, źródło, mądrość, tajemnica. Określamy wieloma słowami choć żadne słowo nie jest w stanie objąć. Jeśli jest, zna Ciebie i da Ci się poznać.
Zatrzymaj się i słuchaj.
—————-
Poniżej kilka wskazówek, które mogą być dla Ciebie pomocne:
Zatrzymaj się. Po prostu – fizycznie i duchowo. Usiądź. Bądź tu i teraz – tak, jak potrafisz.
Uspokój swoje ciało i serce. Wyprostuj się i jednocześnie rozluźnij. Oddychaj naturalnie i spokojnie. Poczuj każdą część swojego ciała, rozpoznaj dźwięki i zapachy które są wokół Ciebie. Zaakceptuj je. Oddychaj.
Pozwól, żeby to, co cię rozprasza – także myśli, wspomnienia i plany, obrazy i emocje, które będą się w tobie pojawiać – przepływały. Rozpoznaj je i pozwól im odejść. Bądź tu i teraz.
Pozostań w tu w ciszy 10-20-30 minut – tyle ile uznasz, że jest dobre dla Ciebie. Z czasem twoja umiejętność pozostawania w skupieniu, ciszy i uważności będzie się rozwijać.
—————-
Myśl dobrze o sobie, o drugim, o świecie!
Rośnij